top of page

Trans Wieczorki AD 2013

[05-11.2013]

 

Moje transowe klubowe nocne szaleństwa to nie było jednak to, czego szukałam. Doskonale się tam bawiłam, ale zależało mi, żeby poznać i bawić się w gronie ludzi nie tylko życzliwych mi, co niekiedy okazywało się tylko, podszytą ciekawością, akceptacją. Chciałam bawić się w gronie ludzi podobnych do mnie, którzy na co dzień stykają się z podobnymi do mnie problemami. I przy okazji wymieniać poglądy i uczyć się nowych sposobów na bycie sobą. Takie spotkania są, tylko ja nie miałam okazji na nich być ani razu. Poza dwoma udziałami w Wyborach Miss Trans, nie miałam okazji spotkać się z dziewczynami i chłopakami przy innych okazjach. Poprzedni rok pod tym względem był stracony, ale teraz już nie przepuściłam okazji. Podczas mego pobytu w maju w Warszawie, był akurat Trans-Wieczorek, i wreszcie zadebiutowałam. Byłam niedługo, bo byłam skonana po ciężkim tygodniu, w którym miałam dwie sesje z Kamą i nagrywanie filmu Nastazji, ale udało mi się. I wiem, że teraz, jak będę w Polsce, nie ma siły, która mnie powstrzyma przed udziałem w tych spotkaniach. Bo ja chcę się bawić. I już wiem, czego mi brakowało w poznańskich klubach, w których bywałam. Brakowało mi Edyty, Dawida, Marii, Doroty, Huberta, Ani i wielu wielu innych. I udało się. Byłam na jeszcze jednym, październikowym, tym razem od początku do końca. Oraz na dwóch mniej oficjalnych. Scena ponownie podziałała na mnie jak magnes...Doskonale się na niej czułam...

(Zdjęcia dzięki uprzejmości Edyty Baker, Nadii Issy i moje własne)

hasło do prezentacji : lukrecja2012

jestem kim jestem

bottom of page