top of page

Sylwester 2013 w Herrenbergu 

 

Jagoda bawiła się razem z Zuzą. Dwie moje wspaniałe przyjaciółki spędziły tą magiczną noc razem. A ja setki kilometrów od Nich byłam duchem z nimi. Założyłam legginsy, baletki, obcisłą bluzeczkę. Na rękę założyłam bransoletkę z onyksów od Agusi. Na szyję czarno srebrny naszyjnik. Otworzyłam litrową butelkę wina. Włączyłam miks utworów Modern Talking. I bawiłam się myślami będąc z moim bliskimi przyjaciółkami. Pod wpływem impulsu, ustawiłam aparat na nagrywanie, i wyobrażając sobie, że tańczę dla Nich, dla Jagódki i Zuzki, dałam się ponieść namiętnościom tańca. A gdy zmęczenie i wino dało o sobie znać, usiadłam do komputera i kontynuowałam prace nad moją stroną. Moje różne oblicza stają się coraz ciekawsze. Koncepcja rodzi się w trakcie prac nad nią. I także tej magicznej nocy wprowadziłam kolejne nowe elementy.

jestem kim jestem

bottom of page