top of page

Święto kobiecości Lukrecji

Lucy Kowalska On The Road

 

Wielokrotnie przejeżdżając swoją stałą ulubioną trasą widokową, myślałam o tym, by zrobić zdjęcia. Tylko jakoś nie miałam koncepcji na nie.

Oczywiście, chciałam też dodać nowe tła kompozycyjne do swoich sesji.

Jakiś czas temu pisałam, że prawdopodobnie zrobię portfolio z moimi sesjami, które sama sobie robię, bo chciałam zachować formę, jaka przyświecała tworzeniu mojego portfolio z profesjonalnymi sesjami.

Najpierw dokończyłam stronę różne oblicza Lukrecji, po uprzednim oddzieleniu od niej całej części o moich fetyszowych pasjach, które będą przedstawione na osobnej stronie.

Opublikowałam ją i wyszukałam szablon do kolejnej strony.

Tak samo, jak w przypadku pierwszego portfolio, postanowiłam przemawiać tylko obrazem. Nie ma komentarzy, tytułów, opisów. Nie ma podziału na stylizacje. Wymyśliłam zupełnie inną formę prezentacji. Główny podział na działy to miejsca, gdzie były robione.

Postanowiłam też zrobić ją w wersji angielskiej.

I tak oficjalnie pojawiła się Lucy, gdyż niejednokrotnie przekonałam się, że moje pełne imię jest trudne do wymówienia dla obcokrajowców. A Lucy bardzo mi się podoba.

Kolejnym krokiem było zmienienie mojego imienia na Lucy na stronie z moim pierwszym portfolio, bo tak postanowiłam się prezentować w świecie foto modelingu. Tak samo zrobiłam z moim fan-pagem na Facebooku.

A potem wróciłam do prac nad nową stroną. I tutaj okazało się, że mam parę fajnych zdjęć, które nie pasują do istniejących działów i przypomniałam sobie o moim marzeniu o sesji na drodze.

I kilka dni później, gdy miałam swój wolny czas, zabrałam szpilki, skórzaną kurtkę i pojechałam w trasę z aparatem.

Zrobiłam pierwszą odsłonę sesji stylizacji wzorzyste legginsy i skórzana kurtka, ale przede wszystkim realizowałam ściśle założony plan sesji i odkryłam nowe cudowne miejsce do zdjęć, gdzie będę mogła niedługo wrócić z moimi sandałkami.

Już wiem, że do miasta pojadę tylko, jak będę potrzebowała coś konkretnego kupić, a cały swój wolny czas poświęcę na swoją pasję foto modelingu. Bo mam gdzie, mam w czym i robiąc to, co kocham tak bardzo, wypoczywam najlepiej.

Forma strony, jaką sobie założyłam, pozwoliła mi ją bardzo szybko opublikować.

Obecnie jest na niej niewiele sesji, bo każdej, jaką umieszczam na tej stronie, poświęcam sporo czasu. Wybieram zdjęcia, dokonuję selekcji, edytuję je. I wybieram do edycji tą sesję, nad którą akurat mam ochotę popracować.

Nie ma na stronie dat. Nie ma chronologii.

Jest tylko moja wielka pasja, foto modeling.

Foto modeling Is My Passion !

jestem kim jestem

bottom of page