
Christopher-Street-Day Stuttgart 2014
Wir Machen Aufruhr !
Polit-Parade „Gleiche Rechte und Akzeptanz”
Decyzja, czyli Domi i „Tygodnik Nowy” ponownie.
[02.07.2014]
Co ma wspólnego Polid-Parade w Stuttgarcie i Dominika ?
Oj ma, ma...
Wieczorem 01.07 weszłam na facebooka i dostałam taką wiadomość
Hej Lucy, mam do Ciebie prośbę. Moja koleżanka z Tygodnika Nowego przygotowuje artykuł na temat parady równości, która w lipcu ma odbyć się w Pile. Zanim zrobi relację, chce przygotować taki art. promocyjny. I zbiera opinie z różnych środowisk. Chodzi o to, czy chciałabyś wypowiedzieć się również. Krótka wypowiedź i zdjęcie (główka). Pytania – co sądzisz o tego typu paradach, czy jesteś za, czy Twoim zdaniem za mało ich w Polsce, czy również uczestniczyłaś w tego typu przedsięwzięciach? Jeśli się zgodzisz, to muszę mieć taką wypowiedź do czwartku. Max piątek. /Max 15 zdań/. Pozdrawiam
Oczywiście odpisałam Domi, że zaraz napiszę i po kilku minutach wysłałam Jej taki tekst
Cel, jaki przyświeca paradom, jest bardzo cenny i stanowi na pewno jeden z elementów walki o równość i prawo do bycia sobą.
Ja nie miałam okazji być na żadnej, bo nie byłam w stanie pogodzić terminów.
Ale tym razem będę, w Stuttgarcie. 26 lipca wezmę udział w paradzie będącej jednym z finałowych wydarzeń Tygodnia kultury pod hasłem „Wir Machen Aufruhr !” (http://www.csd-stuttgart.de).
Niestety, w naszym kraju parady są bardzo źle postrzegane, jak cały problem LGBT, gdyż brak otwartego dialogu i edukacji. Także druga strona nie zawsze chce wyjść naprzeciw i spróbować zrozumieć, i być może zaakceptować inność. Na szczęście to powoli się zmienia. Coraz więcej ludzi rozumie, że parada to głównie zabawa, często posługująca się przerysowanymi akcentami. I to także okazja, by wspólnie się bawić nie ukrywając swoich pasji. Najważniejsze by pamiętać, że parada to flesz, błysk. Edukację i dialog prowadzimy na innych płaszczyznach, na różnych seminariach, spotkaniach, panelach dyskusyjnych, żywych bibliotekach, festiwalach sztuki, filmu itp. I obie te płaszczyzny, zabawa i edukacja, powinny się nawzajem uzupełniać. Tak na marginesie, ciekawa jestem, czy w Polsce kiedykolwiek będzie możliwe zorganizowanie takiego festiwalu, jak ten w Stuttgarcie.
W ten sposób zostałam wywołana do tablicy.
W sprawie parad zawsze miałam mieszane uczucia.
Nie byłam do tej pory na żadnej. Dwa razy, gdy byłam w Warszawie w dniu parady, tego samego dnia był konkurs Miss Trans i wolałam na tym się skupić.
Dlatego, gdy siostry powiedziały mi o paradzie w Stuttgarcie i że mogę w niej wziąć udział, najpierw się ucieszyłam, ale potem obiekcje wróciły. Jednak tym razem nie zrezygnowałam od razu. Natomiast zapytałam siostry, jak wygląda sprawa bezpieczeństwa i gdy zapewniły mnie, że jest bezpiecznie, postanowiłam w niej wziąć udział. A potem poznałam Jade i już wiedziałam, że na pewno sobie tego wydarzenia nie odpuszczę, bo nie będę sama.
I wtedy dostałam wiadomość od Domi. Kolejny raz decyduję się na coś, więcej, dostaję możliwość, i za chwilę mam możliwość wypowiedzieć się na temat, mając dany problem przemyślany.
Jeszcze za nim podjęłam ostateczną decyzję i omówiłam z siostrami szczegóły wyjazdu do Stuttgartu na paradę, zaczęłam zastanawiać się, w co się ubrać.

jestem kim jestem